Pan Radny Paweł Labocha jest człowiekiem unikalnym i nie da się do niego d0dzwonić?
Mamy problem z odśnieżaniem dróg gminnych.
Pan Radny Paweł Labocha jest człowiekiem unikalnym i nie da się do niego d0dzwonić?
Mamy problem z odśnieżaniem dróg gminnych.
To się weź w czynie społecznym za robotę i do łopaty a nie będziecie tylko szkalować ludzi!!!!!! Pokazać jak to się robi a później oczekiwać!!!!
Z tego ci wiem to pan Darek nie jest kuzynką Podlejskiego a ty jak robisz kuzynowi Gilowi lody to weź się wreszcie ogarnij
O co tu biega ?
Substancja dzis była stanowczo za mocna ??hahahah
Ej bruno ty jesteś cwel i nie boli cię to ?
Osmieszasz się tylko tymi iście merytorcznymi zdaniami niczym dario artykułami .
Na zdjęciu widać wyraźnie problem walących się stodół.
Nie ma chętnych do ich przywłaszczenia jak innych nieruchomości?
Oj Darku Darku… ?
Pragnę przypomnieć czy też uświadomić mieszkańców Żarek że NIE MUSZĄ odśnieżać ścieżek rowerowych które sąsiadują z ich domami. Obowiązek odśnieżania chodników przez właścicieli posesji z nimi sąsiadującymi wynika z ustawy o utrzymaniu porządku w gminach z 13 września 1996 r. i obowiązek ten odnosi się jedynie do CHODNIKÓW.
Obowiązek odśnieżania ścieżek rowerowych podobnie jak i ulic spoczywa na zarządcy w tym wypadku gminie.
To że mieszkańcy Żarek z niewiedzy odśnieżają ścieżkę rowerową która sąsiaduje z ich działką nie zwalnia z tego obowiązku gminy, która tą niewiedzę wykorzystuje nie poczuwając się do obowiązku jakiegokolwiek odśnieżania ścieżek rowerowych w Żarkach.
Nie wyręczajcie ,, Gminy ” z jej obowiązków !!!
Mój wpis pojawił się również na urzędowej stronie Żarek, Ukazał się bez komentarza ( o który zabiegałem) Pani rzecznik więc przedstawiony w nim stan prawny dotyczący odśnieżania jest prawidłowy.
Po co odsniezac w zimę ścieżki rowerowe? Kto jeździ po śniegu rowerem? Ostatnio dzwoniłem do urzędu i pani Zamorskiej powiedziałem że jest zasypane i za godzinę już traktor jeździł po osiedlu. Nie czepiajcie się każdego. Ciekawe co ty byś zrobił w tej pracy.
Na tym osiedlu to akurat się da jeździć na rowerze bo są ścieżki odśnieżone prze samych mieszkańców. Pozostałe ścieżki są zasypane co eliminuje jazdę rowerem po nich i może dlatego nie widziałeś na rowerze nikogo.
Kto weźmie wreszcie wyrzuci tą mongołkę Zamorską z tego stołka w gminie bo to przecież czysta Mongolią po chorobie wenerycznej co cymboł nie widzi ile jest śniegu
Nie trzeba mieć słomy w butach żeby zachowywac się jak cep ze wsi za Bugiem co mietku?
Piszesz o Podlejskim
Problem odśnieżania dróg w Żarkach moim zdaniem w tym roku przybrał na sile. Biorąc pod uwagę drogi na osiedlu 600-lecia włączając w to słynną “klemensówkę” łączącą wspomniane osiedle z Leśniowem. Te drogi wyglądają tak, że aż strach po nich jeździć. Gdy mijają się dwa auta to jest to jak loteria – stłuczka czy nie stłuczka. Koleiny są tak głębokie, że nawet wysokie auta podwoziem trą o warstwę śniegu. Przykro na to patrzeć, iż nawet głupie odśnieżanie w tej gminie stanowi tak duży problem.