W związku z niejasnymi deklaracjami radnych oraz planów Burmistrza Klemensa Podlejskiego, mieszkańcy, dzieci i przede wszystkim ich rodzice protestowali przed budynkiem Szkoły Podstawowej w Jaworzniku w sprawie planom burmistrza dotyczącym ograniczenia funkcjonowania, a w przyszłości likwidacji SP w Jaworzniku.
Łącznie było to kilkadziesiąt osób.
Mam nadzieję, że radni opamiętają się i zablokują te chory pomysły.
PAWEŁ GĄSIORSKI
Żeby szkoła była pełna, trzeba do niej z Żarek dowozić dzieci. Będzie taniej. Bo wszyscy zapominają ile kosztuje utrzymanie tej szkoły.
Aha czyli lepiej sprzedać albo wynająć, bo już klienci są na przychodnie, niezła kalkulacja, tylko6ze to się nazywa nieporadność i skurw………..o
nie utrzymanie szkoły tylko nauczycieli na 30 dzieci 18 nauczycieli , w Domu Kultury burmistrz powiedział że gmina nie jest bankomatem dla nauczycieli ,byłem na zebraniu i w Domu Kultury i co było mówione?Utrzymanie szkoły 240 tyś. a wypłaty dla nauczycieli 1.400.000 tyś to gdzie logika trzymania tej szkoły?
Aha czyli lepiej sprzedać albo wynająć, bo już klienci są na przychodnie, niezła kalkulacja, tylko6ze to się nazywa nieporadność i skurw……..
A ja bym proponowała żeby uruchomić szkołę dla strażaków;blisko by mieli do remizy na zajęcia praktyczne
Jsk się zatrudniało pod głosy, to teraz zygaj i plac, myśli że na wsi to cymbal, osioł jeden, ciągle mało pieniędzy, to wypad6jsk się nie nadajesz
Darmowe korepetycje na wioskach bo jeden nauczyciel miał etat z jednym uczniem! No bajka, zyc nie umierać.
Tyle kasy idzie na remize to nie dziwota że trzeba zaoszczędzić na szkole
Ładne korony mają te drzewa przed szkołą …
po co na wsi szkoła no po co na innych nie ma i co żyjemy nie jedno dziecko dobrze się ma po szkole z żarek
Ja nie rozumiem tego ekonomicznego posunięcia w jaki sposób burmistrz chce zaoszczędzić pieniądze ? No chyba że wszystkich 18 nauczycieli zwolni a szkolę sprzeda albo zburzy , to tylko mu zostanie autobus i ewentualnie opiekun dzieci w czasie transportu do Żarek . Podlejski w 2002 też zlikwidował szkołę w Kotowicach gdzie było 23 dzieci w klasach 1-3 i oddział przedszkolny a było 2 nauczycieli i zamiast oszczędności jeszcze musiał dołożyć drugi autobus dowożący dzieci bo budynek i tak został na utrzymaniu gminy i nauczyciele też .
I go wybierają na kolejne kadencje………………….
Słyszałem że szkoły zostają. Ktoś wie coś więcej na ten temat? A burmistrz szaleje w gminie
Też słyszałem że zostają i bardzo dobrze ale kucharka z Jaworznika to wonnnnn!!!! Już chyba wszyscy rodzice sie na niej poznali.