Policjanci z Myszkowa zatrzymali 60-latka z Choronia, który ukradł piłę łańcuchową. Złodzieja ujął obywatel, który widząc zdarzenie natychmiast zareagował i ruszył za złodziejem. Zatrzymany recydywista usłyszał zarzut. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.
Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie na ulicy Częstochowskiej w Przybynowie. Do jednego z garaży wszedł nieznany mężczyzna i stamtąd zabrał piłę łańcuchową. Następnie opuścił posesję i z łupem poszedł sobie w dalszą drogę. Uwagę na złodzieja zwrócił 37-latek, który stał w grupie znajomych niedaleko tej posesji. Mężczyzna zorientował się, że nieznajomy niesie piłę łańcuchową, która najprawdopodobniej należy do jego ojca. Od razu ruszył za nim i ujął złodzieja. Okazało się, że kilka minut wcześniej ukradł ją z garażu do którego wszedł przez uchyloną bramę. Powiadomieni o zdarzeniu kryminalni zatrzymali rabusia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Okazało się, że w przeszłości był wielokrotnie karany za kradzieże. Wczoraj usłyszał zarzut kradzieży wartej 600 zł. piły. Skradzione mienie trafiło z powrotem do właściciela. Mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie jako recydywista. /KPP w Myszkowie/
zlapala go policja w tytule !!!!zatrzymał go syn w texcie!!!!! to kto go w koncu zatrzymał panie dziennikarzu ???
bruno zatrzymała go Małgosia z dotacji a twoja teściowa
zapytałem dziennikarza merytorycznie a odpowiada mi jakis leszcz merytorycznie na zrozumiały tylko dla niego sposób ???
Bruno weź nie pier…ol. Merytorycznie to możesz biznes plan na dotacje zrobić.